[30.04.2013] Majówka – dzień IV

Kolejny dzień i kolejna linia do zaliczenia. Znów wyruszam z pensjonatu wcześniej niż Dominik. Całe przedpołudnie eksploruje (później , gdy Dominik mnie dogonił eksplorujemy) trasę linii 4. Odcinek zachodni na sporym wzniesieniu i odcinek wschodni wśród kapitalnej, małomiasteczkowej zabudowy, z pętla pośrednią położoną przy fotogenicznym moście oraz pętla końcowa nad rzeką przy monumentalnym moście kolejowym. Wykonałem sporo zdjęć – czekają na obrobienie. Na jednej z pętli spotykam gadatliwego motorniczego, rozmawiamy chwile o tramwajach. W zasadzie on mówi, a ja staram się nadążać z rozumieniem. Dowiaduje się, że „te nowe niskopodłogowe Skody” – zarówno 16T, jak i nieco starsi bracia są nic nie warte. Że porządne tramwaje to przede wszystkim Tatry K2 oraz Vario. Popularne Tatry T3, tez mogą być, ale bez rewelacji… ;-) Później jedziemy na południowy odcinek linii 12. Stamtąd chcemy pojechać autobusem w kierunku linii 2, ale wybieramy zły numer, który wywozi nas na odległe przedmieścia, do dzielnicy Přízřenice. Na początku jesteśmy wściekli, ale humor poprawia nam mała lokalna knajpka z pysznym gulaszem, knedlikami i dobrym piwem. W końcu jesteśmy w Czechach!

Brno-Jih, Skrócony kurs linii 49 ruszył przed chwila z przystanku Přízřenice,smyčka. W tle klimatyczny lokalny kościół. Szczerze przyznam, że trafiliśmy tutaj przez zupełny przypadek (pomylilismy trasę). Przy okazji: polecam pobliską restauracje U Látalů.
Brno-Jih, Skrócony kurs linii 49 ruszył przed chwila z przystanku Přízřenice,smyčka. W tle klimatyczny lokalny kościół. Szczerze przyznam, że trafiliśmy tutaj przez zupełny przypadek (pomyliliśmy trasę). Przy okazji: polecam pobliską restauracje U Látalů.

Koniec, końców zaliczamy tez dwójkę w kierunku pętli Modrice – mało ciekawa trasa w pasie dzielącym wylotówki z Brna. Następnie zmieniamy się w typowych turystów i idziemy „liznąć” nieco Brna, od strony zabytków. Zwiedzamy Katedrę, wchodzimy na wieżę i podziewamy okoliczne widoki. Następnie zaliczamy też zamek, łącznie ze spacerem murami obronnymi. Z góry podziwiamy miejsca, które zwiedziliśmy podczas poprzednich dni za pomocą transportu zbiorowego. Jako, że dzień jest długi to na koniec dnia jedziemy jeszcze pojeździć chwile trolejbusami ? zaliczamy malownicze linie w okolicy Novego Liskovca. Balować nie możemy długo, po kolejnego dnia czeka nas podróż ? trzeba się spakować.

One thought on “[30.04.2013] Majówka – dzień IV

  1. No nie, jako czechofil muszę zaprotestować. Mówiąc o Brnie z pewnością miałeś na myśli nie Czechy lecz Morawy! ;) I, btw, tak jak w Czechach króluje piwo, tak na Morawach pija się raczej lokalne wino (południowe Morawy słyną z uprawy winorośli). :)

Skomentuj Wojtek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.