[09.05.2015] Bella Italia #8 – Asyż

Sobota, 9 maja

Nie ma czasu na odpoczynek, dziś kolejna wycieczka. Kierunek Asyż. To już nie Toskania a Umbria, więc do przejechania w jedną stronę mamy aż 150km. W sumie sporo, ale dzięki autostradzie udaje się tę trasę pokonać w miarę sprawnie i szybko. W Asyżu byłam w 1999 r., ale było to 2 lata po silnym trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło Umbrię i Marche. Niestety z powodu tego trzęsienia mnóstwo budowli zostało uszkodzonych lub zupełnie zniszczonych. Wtedy praktycznie wszystkie zabytki nie były dostępne dla turystów. Udało nam się wejść jedynie do dolnego kościoła w Bazylice Świętego Franciszka. Teraz po 18 latach od trzęsienia ziemi wszystko zostało pięknie odrestaurowane i śladów po zniszczeniach nie widać. Oczywiście na pierwszy rzut oka, bo np. fresków na sklepieniu bazyliki nie udało się odtworzyć.

Asyż to kolejne piękne średniowieczne miasto z wieloma wąskimi uliczkami i uroczymi zaułkami. Jest bardzo zadbane, czyste, w wielu oknach i balkonach wiszą kwiaty. Jest to też jedyne miasto, w którym w imię św. Franciszka i wyznawanej przez niego zasady ubóstwa nie są pobierane opłaty za wejście do kościołów.

AsyżBez problemu udaje nam się znaleźć parking w dogodnym miejscu i oczywiście wolne miejsce na nim. Ruszamy na spacer. Najpierw kierujemy się w stronę Bazyliki św. Franciszka, którą zaczęto budować w 2 lata po śmierci św. Franciszka (w 1228r.), w miejscu jego pochówku. Jest to jedna z ważniejszych świątyń chrześcijan i w ciągu roku odwiedzana jest przez rzesze pielgrzymów. Bazylika dzieli się na kościół góry i dolny oraz kryptę, w której znajduje się grób św. Franciszka. Niestety w środku nie można robić zdjęć.
Bazylika św. FranciszkaPo wyjściu z bazyliki wspinamy się na szczyt wzgórza, na którym położony jest Asyż, ponieważ na samej górze stoi zamek Rocca Magiore. Do zamku nie wchodzimy, oglądamy tylko z zewnątrz. Roztaczają się stad piękne widoki. Z jednej strony widać w dole zabudowania Asyżu z drugiej strony góry.
Asyż widziany ze szczytu wzgórza, na który jest położonyDrugim kościołem, który odwiedzamy to Bazylika św. Klary. W krypcie znajduje się przeszklona trumna z ciałem św. Klary, która wygląda dokładnie tak jak w momencie śmierci.

Mam wrażenie, że Asyż zwiedziliśmy bardzo pobieżnie. Pewnie spowodowane jest to tym, że nie mieliśmy ze sobą przewodnika i słabo (a raczej wcale) się do tej wycieczki przygotowaliśmy. Dopiero po powrocie do Polski okazało się, że wiele ciekawych miejsc pominęliśmy.

AsyżAsyżW drodze powrotnej planowaliśmy się zatrzymać w Perugii. Ale jadąc do Asyżu z autostrady zauważyliśmy bardzo ładne jezioro (jak się później okazało Lago Trasimeno, największe na Półwyspie Apenińskim i czwarte we Włoszech). Zachwyciło nas swoją turkusową barwą. Postanowiliśmy zrezygnować z Perugii i zatrzymać się właśnie nad tym jeziorem. Błędnie, ponieważ jezioro zdecydowanie lepiej prezentowało się z daleka. Trzeba było zatrzymać się jednak w Perugii.
Lago TrasimenoLago Trasimeno

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.