[14.08.2016] Roháče

Poprzedniego dnia wieczorem dojechaliśmy do schroniska w Ziarskiej Dolinie. Rano, po śniadaniu, wychodzimy na szlak i kierujemy się w kierunku grani Rohaczy. Niebieskim szlakiem kierujemy się na Smutną Przełęcz (Smutne Sedlo) [1963m n.p.m]. Na szlaku bardzo pusto, klimatu dodają unoszące się poranne mgły.

szlak w kierunku Smutnej Przełęczy szlak w kierunku Smutnej Przełęczy Smutna Przełęcz szlak w kierunku Smutnej Przełęczy - w dole Ziarska ChataNa przełęczy robimy krótki postój na śniadanie, a następnie graniowym, niezwykle widokowym szlakiem kierujemy się na Płaczliwego Rohacza [2125 m n.p.m.]. Szlak jest atrakcyjny – co prawda parę miejsc wymaga użycia rąk, ale widoki wszystko wynagradzają…

Smutna Przełęcz w drodze na Płaczliwego RohaczaKolejny dłuższy postój robimy na szczycie Płaczliwego Rohacza, tu jest kilkoro turystów, w tym jeden z zabawnym, bardzo towarzyskim pieskiem. Siedząc na szczycie zastanawiamy się, czy nie wyskoczyć na Ostrego Rohacza, ale lenistwo bierze górę i kierujemy się do schroniska na obiad.

na Płaczliwym Rohaczu widok z Płaczliwego Rohacza - Ostro Rohacza & WołowiecNastępnego dnia cały wyjazd kończymy dłuuguą podróżą do Warszawy. Okazało się, że Rohacze mogą być dobrą alternatywą dla zatłoczonych polskich Tatr na długi sierpniowy weekend :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.